poznaj samego siebie i zacznij żyć pełnią życia

niedziela, 27 marca 2011

Rozwód czy separacja, oto jest pytanie…

Autorem artykułu jest Piotr Wasiluk


Małżonkowie nieraz stają przed trudnym, lecz nieuniknionym wyborem. Wystąpić o rozwód a może ubiegać się o separację małżeńską? Postaram się ułatwić Ci podjęcie możliwie najkorzystniejszej decyzji.
obrCzęsto spotykam się z bardzo ciekawym pytaniem, które brzmi następująco: Co jest dla mnie lepsze: rozwód, a może separacja? Hmm… Zawsze mnie to trochę bawi. Spytasz dlaczego? Już Ci tłumaczę.
Żeby udzielanie odpowiedzi na to pytanie miało jakikolwiek sens, należy odpowiedzieć sobie na kolejne pytanie, jakie powinno być zadane jako pierwsze. Mianowicie: jak wygląda Twoje aktualna sytuacja w związku małżeńskim i co chcesz zmienić w swojej sytuacji (osobistej i majątkowej) na przyszłość?
Jeśli już odpowiedziałeś/aś sobie rzetelnie na powyższe pytanie, to wtedy można jednoznacznie stwierdzić, czy antidotum na Twoje problemy małżeńskie jest rozwód lub separacja. Wszystko więc zależy od splotu okoliczności w jakich się znajdujesz i Twoich oczekiwań, co do zmian w przyszłości. Spróbuję ułatwić Ci to zadanie, poprzez wyliczenie stanów faktycznych, które kwalifikują się do rozwodu bądź separacji małżeńskiej. Zatem zaczynamy!
Dla kogo jest rozwód?
Rozwód jest dla Ciebie, jeżeli:
1. Chcesz zerwać wszelkie więzi, łączące Cię z małżonkiem,
Rozwód wywołuje dalej idące skutki, aniżeli separacja. Stosunek prawny małżeństwa, łączący do tej pory małżonków – zostaje całkowicie unicestwiony (rozwiązany). W świetle prawa małżonkowie stają się obcymi sobie ludźmi. Chociaż niektórzy i tak twierdzą, że żona to nie rodzina.
Jedynie pomiędzy małżonkiem a członkami rodziny drugiego małżonka, zostaje utrzymany stosunek powinowactwa, jaki jest następstwem zawarcia związku małżeńskiego i nie ustaje nawet w przypadku jego rozwiązania.
Prócz tego nie wszystkie prawa i obowiązki wynikające z małżeństwa przestają istnieć w razie orzeczenia rozwodu. Taką pozostałością po małżeństwie jest możliwość żądania przez małżonka alimentów od współmałżonka, gdyby małżonek żądający znajdował się w trudnej sytuacji finansowej (tzw. niedostatek). Prawo to nie dotyczy małżonka, jaki ponosi wyłączną winę w doprowadzeniu do rozwodu. Takiemu małżonkowi nie przysługują alimenty od drugiego małżonka.
Świadczenia alimentacyjne mogą być zasądzone już w postępowaniu o rozwód (na wypadek orzeczenia rozwodu) albo też po jego orzeczeniu, w sytuacji gdy małżonek uprawniony zgłosi takowe żądanie w ciągu 5 lat od dnia uprawomocnienia się orzeczenia rozwodowego. W wyjątkowych okolicznościach, sąd na żądanie uprawnionego małżonka – przedłuży 5-letni okres.
Jak dało się zauważyć, rozwiązanie małżeństwa nie w każdych okolicznościach równa się całkowitemu uwolnieniu się od relacji z byłym małżonkiem. Owszem może tak być, ale nie musi.
Na marginesie warto wspomnieć, iż małżonkowie posiadający małoletnie dzieci nadal są obowiązani współdziałać w sprawach ich utrzymania i wychowania. Mają oni równe prawa do dzieci, a ich źródłem jest stosunek rodzicielstwa. Oczywiście sąd w postępowaniu sądowym konkretyzuje, jakie uprawnienia (np. prawo do kontaktów, prawo do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka) i jakie obowiązki (np. alimenty na rzecz dziecka, obowiązek roztoczenia opieki na osobą i majątkiem dziecka) ciążą na rodzicach w stosunku do małoletnich dzieci.
2. Pragniesz zawrzeć nowy związek małżeński z inną osobą.
Pozostawanie w małżeństwie, czy też w zmodyfikowanej jego postaci, jaką jest separacja – uniemożliwia zalegalizowanie nowego związku. Małżonek, który poznał nowego partnera życiowego musi wpierw wystąpić o rozwód, by móc wstąpić ponownie w związek małżeński.
Gdyby zdarzyło się, że osoba pozostająca w związku małżeńskim, zawarła małżeństwo z drugą osobą (np. przez przeoczenie kierownika Urzędu Stanu Cywilnego), to wówczas istnieje podstawa do unieważnienia tego małżeństwa, w trybie przepisów prawa rodzinnego. Tudzież małżonek porywający się na taki „wyczyn” może odpowiadać za dopuszczenie się do przestępstwa bigamii (wielożeństwa), na podstawie przepisów prawa karnego.
Wolno by zaryzykować konkluzją, iż najczęstszym powodem rozwodów jest związek współmałżonka z osobą trzecią (zdrada małżeńska) i dążenie do usankcjonowania (zatwierdzenia) prawnego nowo powstałego związku.
Dla kogo jest separacja?
Separacja jest dla Ciebie, jeżeli:
1. Nie układa ci się w małżeństwie i chcesz podjąć próbę naprawy Waszego związku,
Separacja jest doskonałym rozwiązaniem dla osób, które nie są zadowolone ze swojego pożycia małżeńskiego (nieustanne problemy małżeńskie, kryzys w związku) i pragną „coś” zmienić, lecz nie chcą jeszcze podejmować tak drastycznej i nieodwracalnej decyzji, jaką jest rozwód.
Rozdzielenie małżonków ma na celu ograniczenie kontaktów pomiędzy nimi na bliżej nieokreślony czas. Stwarza to małżonkom możliwość głębszego zastanowienia się nad własnym związkiem. Małżonkowie mają tu szerokie pole do popisu. Jednakże instytucja separacji nie nakłada na małżonków prawnego obowiązku pojednania się. To czy rzeczywiście tak się stanie zależy od niczym nieskrępowanej woli małżonków.
Co ważne, małżonkowie mogą pozostawać w separacji tak długo, jak im się to rzewnie podoba. Przy czym w każdej chwili żona (mąż) może wytoczyć powództwo o rozwód.
Niejednokrotnie życie w odosobnieniu i upływ czasu doprowadza do pojednania się małżonków, a następnie zniesienia separacji oraz powrotu do pełnoprawnego charakteru małżeństwa.
Niewykluczone jest również to, iż separacja nie przyczyni się do pogodzenia się małżonków i relacje małżeńskie nie ulegną poprawie, czy też nawet nastąpi ich pogorszenie w porównaniu ze stanem sprzed orzeczenia separacji. W takim wypadku małżonkowie mogą wciąż pozostawać w separacji i nic sobie z tego nie robić albo też ubiegać się o rozwód, aby definitywnie zakończyć swój związek.
2. Zależy Ci na „uporządkowaniu” własnych spraw osobistych i majątkowych,
W postępowaniu o separację sąd reguluje sprawy osobiste i majątkowe małżonków. Zakres rozstrzyganych kwestii jest identyczny jak w postępowaniu o rozwód. Sąd decyduje o:
a) Alimentach
- alimenty dla dzieci,
- alimenty dla współmałżonka.
b) Opiece nad dziećmi
- władza rodzicielska,
- kontakty z dziećmi.
c) Mieszkaniu małżonków
- sposób korzystania z mieszkania,
- podział mieszkania,
- przyznanie mieszkania na własność,
- eksmisja współmałżonka z mieszkania.
d) Podziale majątku małżonków.
Zasygnalizowania wymaga również fakt, iż orzeczenie separacji wywołuje prawie takie same skutki jak orzeczenie rozwodu. Gdyby ktoś mnie zapytał, jaka jest główna różnica między separacją a rozwodem, to bym odpowiedział. Taka, że małżonek przebywający w separacji nie może zawrzeć nowego małżeństwa.
Poza tym część skutków, tak separacji jak i rozwodu powstaje z mocy prawa (niejako automatycznie, bez odrębnej decyzji sądu) z momentem uprawomocnienia się orzeczenia sądowego. Należą do nich: powstanie ustroju rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami, wzajemne wyłączenie małżonków od dziedziczenia itd.
3. Małżonek nie wyraża zgody na rozwód,
Zgoda współmałżonka na orzeczenie rozwodu jest niezbędna wtedy, gdy małżonek występujący o rozwód przyczynił się do rozkładu pożycia małżeńskiego, czyli jest winny zaistniałej sytuacji. Innymi słowy, gdy małżonek swoim zachowaniem doprowadził do zerwania więzi małżeńskich (więź uczuciowa, cielesna, gospodarcza). Np. mąż zdradził żonę z kochanką i teraz wytoczył powództwo o rozwód, bowiem chce się z nią ożenić.
Do ustanowienia separacji nie jest wymagana zgoda drugiego małżonka. W tej sytuacji orzeczenie separacji zwolni małżonka z większości obowiązków małżeńskich i niewątpliwie ułatwi późniejsze uzyskanie rozwodu.
4. Sąd oddalił powództwo o rozwód,
Uzyskanie rozwodu, w przeciwieństwie do separacji – jest znacznie trudniejsze. Do orzeczenia rozwodu trzeba spełnić więcej warunków, niż w przypadku separacji. W okolicznościach danej sprawy oddalenie powództwa o rozwód może skutkować uwzględnieniem powództwa o separację, jeśli którykolwiek z małżonków zgłosi żądanie separacji.
5. Zadbać o swój interes oraz interes małoletnich dzieci,
Należy pamiętać, że przebywanie w separacji małżeńskiej, lepiej chroni interes małżonka oraz małoletnich dzieci, niż gdyby został orzeczony rozwód. Jest tak dlatego, że separacja w swoisty modyfikuje stosunek małżeństwa na rzecz rozluźnienia wzajemnych więzi występujących wśród małżonków, pozostawiając równocześnie pewne minimum obowiązków małżeńskich.
Otóż, małżonek może domagać się alimentów od współmałżonka przez cały czas pozostawania w separacji. Natomiast po orzeczeniu rozwodu, prawo do alimentów należnych małżonkowi wygasa z upływem 5 lat od dnia uprawomocnienia się wyroku rozwiązującego małżeństwo.
Małżonkowi będącemu w separacji wolno także domagać się od współmałżonka wsparcia materialnego (np. jednorazowa kwota pieniężna na określony cel, pomoc w prowadzeniu spraw), jeśli wymagają tego względy słuszności.
Separacja zabezpiecza też w większej mierze prawo do alimentów należnych małżonkowi i dzieciom. Małżonek w okresie separacji nie może zawrzeć małżeństwa z inną osobą.
Inaczej jest po orzeczeniu rozwodu. Małżonek ma prawo wstąpić w związek małżeński, z którego mogą zrodzić się dzieci. W takich okolicznościach będzie on musiał ponosić koszty utrzymania i wychowania tychże dzieci oraz drugiego (nowego) małżonka, co w sposób wyraźny wpłynie na jego zdolność alimentacyjną, a konkretnie na jej obniżenie.
W efekcie tych zmian dzieci z poprzedniego związku oraz były małżonek –muszą się liczyć z ewentualnością obniżenia alimentów bądź nieprzyznania wyższych alimentów, a w skrajnym przypadku z całkowitym pozbawieniem prawa do alimentów (np. alimentów dla byłego małżonka).
Wprawdzie małżonek pozostający w konkubinacie też musi płacić alimenty na rzecz własnych dzieci, które nie są dziećmi pochodzącymi z małżeństwa, lecz nie ma prawnego obowiązku utrzymywać partnera z konkubinatu i sąd nie uwzględnia wydatków na niego przy ustalaniu kwoty renty alimentacyjnej. A to z kolei poprawia jego zdolność alimentacyjną.
6. Względy religijne nie pozwalają Ci na rozwód,
Mam nadzieję, że pomogłem Ci w podjęciu decyzji, co do wyboru rozwodu albo separacji. Jeśli jeszcze nie masz pewności, nie musisz się śpieszyć. Zastanów się nad tym spokojnie, daj sobie trochę czasu, a na pewno podejmiesz właściwą decyzję.
---
mgr Piotr Wasiluk
redaktor serwisu prawnego o alimentach PraktycznePrawo
Separacja małżeńska w pigułce - pobierz darmowy poradnik

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 20 marca 2011

Jak motywować mężczyznę?

Autorem artykułu jest Piotr Mart


Dowiedz się jak motywować mężczyznę, a jak tego nie robić? Jakie najczęstsze błędy popełnia kobieta?
Ta lekcja będzie użyteczna nie tylko w stosunku do mężczyzn, ale do każdego osobnika płci męskiej. Jeśli masz brata, syna, przyjaciela, którego chciałabyś odpowiednio motywować to w treści tej lekcji znajdziesz odpowiednie wskazówki.

Mężczyzna - jeśli miałbym użyć porównania, tak by to stało się dla Ciebie wyjątkowo zrozumiale - jest jak obraz. Wszystko, co na nim namalujesz stanie się rzeczywistością.

Nieświadoma kobieta może rysować obraz mężczyzny, jakiego w gruncie rzeczy nie pożąda, a później dziwi się, że „obraz” ten właśnie taką przybiera formę.

Przykładowo, kiedy kobieta, mówi: „Ależ ty jesteś nieodpowiedzialny” i dziwi się, że mężczyzna staje się nieodpowiedzialny jeszcze bardziej.
Kobieta mówi: „Za grosz w tobie nie ma romantyzmu!” i dziwi się, że romantyzm u mężczyzny „umiera powolną śmiercią”.

Mężczyzna świadomie i podświadomie podąża za obrazami, które Ty budujesz w jego wyobraźni, przeto krytykę, która sama w sobie zazwyczaj też jest obrazem o zabarwieniu negatywnym, (piszę o tym w książce) należy wypowiadać w formie sugestii, a nie pretensji.

Oto przykład:

Zamiast mówić do mężczyzny: „Bo ty mi nie pomagasz w pracach domowych, nie wyręczasz mnie...”.

Zauważ, że zaznaczyłem słowa, krytyki, które są obrazami. To te obrazy wpływają na mężczyznę. Jeśli są to obrazy pozytywne – wpływają na niego pozytywnie, jeśli są to obrazy negatywne – wpływają na niego w sposób negatywny – rzecz jasna.
Zamiast używać krytyki, która zazwyczaj też jest obrazem o zabarwieniu negatywnym, używaj sugestii typu:

„Kochanie, wiesz chciałabym byś więcej pomagał mi w pracach domowych”.
„Kochanie, tak bardzo cenię w tobie romantyczność... Czy moglibyśmy zorganizować coś romantycznego?”.

Widzisz, że w tych przykładach unikasz budowania negatywnych obrazów, a starasz się zasugerować zwiększenie czegoś, co dla Ciebie jest niewystarczające?

Wyobraź sobie, że jesteś matką dziesięcioletniego chłopca. Siedzisz razem z nim próbując rozwiązać matematyczne zadanie, które dla niego (według niego) jest trudne i niezrozumiałe.

Mówi on tak: „Mamo, ale ja tego nie rozumiem. To jest takie trudne...”.

Jak zareagujesz wtedy na tego typu słowa?

Możesz powiedzieć tak:

„Tak to nie jest łatwe, a ty nie jesteś orłem. Jakbyś był bystry to nie musiałabym tutaj z tobą ślęczeć i się denerwować!”

Wbrew pozorom są osoby, które właśnie w taki sposób starają się „zmotywować” dziecko do nauki. Myśląc, ze dziecko (chłopiec) zaprze się wewnętrznie i pokaże matce, że nie jest tak jak ona mu sugeruje.

To nie jest prawidłowe zachowanie. Mężczyzna (chłopiec) zawsze, choćby podświadomie będzie realizował obrazy, jakie ktoś utrwala w jego wyobraźni. Zatem, kobieta do swojego dziecka powinna powiedzieć tak:

„Jesteś bystrym chłopcem, a to zadanie jest bardzo proste. Kiedy zrozumiesz to zadanie, sam sobie zdasz sprawę, jak jest niewyobrażalnie proste”.

Rzecz w tym, że mężczyznę motywują obrazy. Im większym mężczyzna jest wzrokowcem, tym bardziej im będzie ulegał. Nie ma znaczenia, jakie są to obrazy: zarówno na pozytywne jak i negatywne będzie reagował w równym stopniu.

Kiedy dostrzegasz w mężczyźnie to, co jest pozytywne i zamieniasz to na obrazy, to on będzie podążać za nimi. Jeśli natomiast, skupiasz się na negatywach, to on też pójdzie ich śladem.
Powiedz mężczyźnie, że jest niezmiernie pracowity, a jeszcze większą wagę będzie przykładał do pracowitości. Powiedz mu, że podziwiasz go za jego czułość, a stanie się jeszcze bardziej czuły. Powiedz mu, że podziwiasz go za uczciwość, a jeszcze większą wagę będzie przykładał do uczciwości.

Ale powiedz mu, że jest agresywny, a stanie się osobą jeszcze bardziej agresywną. Powiedz mu, że jest nieodpowiedzialny, a słowa „odpowiedzialność” już nigdy nie znajdziesz w jego słowniku. Powiedz mu, że jest głupi, a z dnia na dzień... Zresztą wiesz, co się stanie!
Powiedz mu, że jest mało romantyczny, a romantyzm kojarzyć mu się będzie wyłącznie z minioną epoką.

By zmotywować mężczyznę do większego starania, musisz wychwytywać to, co już robi dobrze. Przykładowo, jeśli nigdy nie spuszcza klapy w toalecie i zrobi to choć raz – powiedz wtedy, że podoba się Ci się to, że zaczął spuszczać po sobie klapę. Jednak nie staraj się go zmotywować do tego zachowania mówiąc: „Bo ty nie spuszczasz po sobie klapy. To takie typowo męskie i egoistyczne!” Kiedy użyjesz słów: „nie spuszczasz” - to są one obrazem, a mężczyzna, jak już wiesz – podąża za obrazami - zatem nic w jego zachowaniu się nie zmieni.

Powiedz raczej tak: „Kochanie, czy mógłbyś spuszczać po sobie klapę w toalecie?”

Widzisz, że w przykładzie użyłem obrazu pozytywnego, a nie negatywnego?

Rozumiesz? Kiedy wychwytujesz to, co robi dobrze i chcesz, by starał się w tym względzie bardziej, wystarczy byś zbudowała pozytywny obraz (nie używając słowa „nie”).


Piotr Mart

mezczyzna-od-a-do-z

„Mężczyzna od A do Z” - wszystko czego potrzebujesz do pełni szczęścia

---
autor poradnika dla kobiet "Mężczyzna od A do Z"

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 1 marca 2011

Czarny scenariusz, czyli jak dochodzi do rozpadu związku mężczyzny z kobietą?

Autorem artykułu jest Piotr Mart


Niniejszy artykuł przedstawia scenariusze rozpadu związku kobiety z mężczyzną. Przeczytaj go w całości, by zapobiec temu na długo zanim do tego może dojść.

Niniejszy artykuł pochodzi z darmowego kursu mailowego pt.: „Jak zrozumieć mężczyznę?” – najlepszego, internetowego źródła wiedzy o mężczyznach.

Gdy przeczytasz ten tekst do końca, gwarantuję Ci, że unikniesz wielu rozczarowań w swoim życiu, a Twój związek z mężczyzną będzie trwały i satysfakcjonujący.

Poniższe scenariusze są ukazane w świetle błędów, jakie popełnia kobieta obcując z mężczyzną. Nie myśl proszę, że mężczyzna nie popełnia błędów. Faktem jest jednak, że kobiety często nie wiedzą, co buduje męską miłość do kobiety i często wbrew sobie niszczą nią, będąc tego faktu zupełnie nieświadomymi.

Spotykasz mężczyznę, wydaje Ci się wspaniały. Przez miesiące, a może nawet i lata mówisz mu o tym. Spotykacie się, stajecie się parą. Za każdym razem on słyszy, jakim jest wspaniałym mężczyzną. To go podbudowuje i motywuje do większych starań. Nie mieszkacie razem, ale widujecie się dosyć często. Te przerwy pozwalają Ci poczuć miłość i tęsknotę do niego. A kiedy już go widujesz mówisz mu o tym, i być może nie jesteś świadoma, ale te słowa pozwalają mu poczuć i miłość do Ciebie.

Po latach bierzecie ślub i zamieszkujecie razem. Wtedy zaczyna się proza życia. Już nie umawiacie się na randki. Na świat przychodzą wasze dzieci. W życiu pojawiają się problemy, które wcześniej was nie dotyczyły.

Na początek przestajesz mówić mu komplementy. Teraz widzisz więcej jego wad, a z czasem zaczynasz już tylko je dostrzegać. W koncu przestajesz być wyrozumiała i starasz się go zmienić krytykując go. Użalasz się, porównujesz go do innych mężczyzn, przy czym te porównania nie wychodzą mu na dobre – nie stawiają go w zbyt dobrym świetle.

Już nie jest dla Ciebie wspaniałym mężczyzną, już nie patrzysz na niego z zachwytem i miłością, jednak w głębi duszy nadal go kochasz.

On odbiera Twoje żale z poczuciem winy. Wcześniej często go chwaliłaś, doceniałaś jego starania, dlatego teraz Twoje uwagi przyjmuje spokojnie, uważając się za winnego.

Mijają dni, tygodnie, miesiące… Ty coraz więcej go krytykujesz i coraz mniej chwalisz i z rozżaleniem stwierdzasz, że Twój mężczyzna jest coraz gorszy – gorszy pod każdym względem. Już nie jest taki czuły, nie opiekuje się Tobą, nie przynosi kwiatów, nie dba o dom ani o dzieci. Staje się agresywny, złośliwy, a część mężczyzn także niebezpieczna.

Dalej rozpad związku zależy od typu mężczyzny.

Typ A: Mężczyzna odnoszący sukcesy, posiadający wiarę we własne możliwości, akceptowany przez swoje kręgi. Mężczyzna ten zazwyczaj nie jest najmłodszym członkiem rodziny (co bardzo ważne).

Twoje życie u boku takiego mężczyzny mija tak jak dotychczas. Nadal używasz krytyki, żalisz się, urządzasz mu „ciche dni”, po których to on zawsze szuka pojednania z Tobą. Od tygodni już go nie pochwaliłaś, krytykujesz nawet w obecności dzieci. Im więcej czasu upływa tym on wydaje Ci się bardziej obojętny. Im więcej czasu mija tym z rozżaleniem stwierdzasz jak bardzo obecny mężczyzna nie przypomina tego, w którym się zakochałaś.

Któregoś dnia znowu się obrażasz na niego i urządzasz mu „ciche dni”. Jednak tym razem coś się zmienia. Mija tydzień, a on Cię nie przeprasza. Mijają dwa tygodnie, a on nadal milczy. Wychodzi do pracy i wraca późno i z niczego Ci się nie tłumaczy. Odzywa się tylko do dzieci, a Ciebie traktuje jak powietrze, jakbyś w ogóle nie istniała.

Jemu Twoje milczenie jest na rękę, a Tobie nawet nie przyjdzie powiedzieć „przepraszam”, bo winny jest przecież on.

Ale co się takiego wydarzyło, że przestał się odzywać?

Otóż wytłumaczenie może być tylko jedno – Twój mężczyzna poznał inną kobietę, która zastępuje mu właśnie Ciebie.

Teraz to ta kobieta mówi mu, jakim on jest wspaniałym mężczyzną. To ona go pociesza, dlatego też z Tobą nie szuka pojednania. Gdy mężczyźnie wszystko układa się z nową partnerką, wtedy mężczyzna ten wyprowadza się lub żąda rozwodu.

Oczywiście scenariuszy rozpadu związku z takim mężczyzną może być wiele. Fakt jest taki, że mężczyzna będzie dążył do poznania kobiety, która będzie go doceniać nie tylko w początkach znajomości. Kiedy kobieta zachowuje się tak jak ta w powyższym przykładzie, to mężczyzna zazwyczaj będzie szukał nowej życiowej partnerki. Przejawem tego może być zdrada, która z kolei zamieni się w rozstanie i rozpad dotychczasowego związku.


Typ B:
Mężczyzna – często najmłodszy członek rodziny. Odnoszący sukcesy zawodowe. Atrakcyjny fizycznie. Akceptowany przez swoje otoczenie. Często chorobliwie zazdrosny.

Życie z takim mężczyzną na początku jest w najlepszym porządku. Jego zazdrość, która niegdyś sprawiała Ci tyle przyjemności, teraz staje się coraz bardziej dokuczliwa. Często staje się agresywny. Z czasem posuwa się dalej, nawet do przemocy, ale po takim zajściu przeprasza, kaja się przed Tobą, błaga o wybaczenie, kupuje kwiaty, na moment zmienia się w tego wspaniałego, kochającego mężczyznę, jakim był na początku waszej znajomości.

Jednak Ty nie ustajesz w krytyce, w końcu on powraca do swoich dawnych zwyczajów. Niepokoi Cię tez jego pociąg do alkoholu, po którym staje się bardzo agresywny, tak że obawiasz się go i starasz się wtedy go nie prowokować, by nie wzbudzić w nim agresywnego zachowania. Możesz zauważyć u tego mężczyzny i inne nałogi, jak np. hazard lub zajęcia, które znacznie nadszarpują wasz wspólny budżet, a które maja na celu przypodobacie się jego znajomym, rodzinie, kolegom z pracy. Któregoś dnia może wrócić z pracy i oznajmić Ci, że właśnie jedzie kupić sprzęt do motolotniarstwa o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych, bo „nagle” wraz ze swoim znajomym z pracy, odnalazł wspólne zainteresowania.

Taki mężczyzna z czasem zaczyna wzbudzać w Tobie strach. Jego agresja przybiera w sile. Coraz częściej używa też przemocy w stosunku do Ciebie. Mimo to nie ustajesz w krytyce. Być może robisz to w inny, mniej bezpośredni sposób. Być może swoje niezadowolenie dajesz mu tylko odczuć, nie wyrażając tego słownie. Być może krytykujesz go poprzez osoby trzecie (dzieci, teściów, braci, rodziców), a już z pewnością nie chwalisz.

Etap, gdy go chwaliłaś już minął bezpowrotnie, kiedy to postanowiłaś go zmienić na lepsze właśnie krytyką.

W końcu to Ty szukasz możliwości uwolnienia się od Tego mężczyzny. Nie widzisz już innej możliwości. Kiedy już do tego dochodzi i mówisz mu o tym, zanim dochodzi do rozstania i rozwodu, przeżywasz istne piekło.

Typ C: Mężczyzna z trudem radzący sobie w życiu. Często niezaradny, popadający w nałogi. Nie posiadający wiary we własne siły i możliwości. Nie akceptowany przez swoje otoczenie. Chorobliwie zazdrosny. Często mężczyzna – najmłodszy członek rodziny. Czasami mężczyzna, który nie był akceptowany przez swoich rodziców, bądź uznał się za nieakceptowanego.

Tak jak w przypadku poprzedniego typu mężczyzny ten na początku wydaje Ci się idealny. Możliwe, że jest przeciwnością Twojego ojca - potulny, nie agresywny, gdzie jego niezaradność wydaje Ci się taka uwodzicielska. Czasem masz wrażenie, że on bardziej potrzebuje Ciebie jak Ty jego, ale nie przeszkadza Ci to, czujesz się przy nim bezpieczna.

Zanim jednak przejdę do opisu rozpadu związku z tego typu mężczyzną chce Ci coś przekazać. Taki mężczyzna często kobietę traktuje jako swoją ostatnią deskę ratunku. Boi się odrzucenia i braku akceptacji i za wszelką cenę stara się do tego nie doprowadzić. Zaletą takiego mężczyzny może być przywiązanie i miłość większa jak w przypadku poprzednich typów mężczyzn - może być pod warunkiem, że mężczyzna taki poczuje się w pełni akceptowany przez kobietę. Jednakże w większości przypadków, mężczyzna taki jest akceptowany, podziwiany i doceniany tylko w początkach znajomości. Następnie kobieta przestaje go akceptować, sądząc, że oto nadszedł czas na pozytywne zmiany jego osobowości przy użyciu krytyki.

Jednakże krytykę w większości przypadków, a w szczególności tego typu mężczyzna odbiera jako brak akceptacji, a brak akceptacji rodzi agresje i autoagresje – ogólnie zachowania destrukcyjne.
Taki mężczyzna może wchodzić w konflikty z prawem, czasami nawet zostać osadzonym w wiezieniu. Jego zachowanie jednak w większości przypadków można wytłumaczyć brakiem akceptacji w dzieciństwie.

Rozpad takiego związku często kończy się destrukcją fizyczną i psychiczną przynajmniej jednej ze strony, a często mieć poważne konsekwencje dla całej rodziny. Mężczyzna taki w obliczu braku akceptacji potrafi zniszczyć siebie i najbliższe sobie osoby.

Pamiętaj, że taki mężczyzna, gdy wie że go akceptujesz, wiele może zrobić, by utrzymać tą akceptację. Jednak, gdy przestajesz go akceptować, wspierać i motywować, okazujesz mu to i nie zwracasz uwagi na to, co robi dobrze, a jedynie wytykasz mu jego błędy, wtedy budzi się w nim „demon zniszczenia”.

Nie sądź także, że taki mężczyzna jest gorszy jak poprzednie typy mężczyzn. Przeciwnie, gdy kobieta wie jak z takim mężczyzną postępować może być z nim w pełni szczęśliwa.

Jeśli w Twoim związku z takim mężczyzną był moment, że przynajmniej przez kilka dni byłaś z nim szczęśliwa, czułaś się bezpieczna itd., to znaczy, że odpowiednio postępując z mężczyzną ten stan można przeciągać w nieskończoność.

Problem jest taki, że u tego typu mężczyzny, nieprawidłowe traktowanie najsilniej się uzewnętrznia.

To jest ostatni opis rozpadu związku. Nie oznacza to, że te trzy przypadki definiują, każdy typ mężczyzny - definiują jednak zdecydowaną większość. Oczywiście nie wszystko musi być identyczne jak w wymienionych przykładach. Możliwe są pewne, choć w wielu przypadkach niewielkie odstępstwa od charakterystyki danego typu mężczyzny.

Jakie jest rozwiązanie, by Twój związek z mężczyzną był trwały i szczęśliwy nie tylko dla Ciebie i partnera, ale i by szczęście to obejmowało całą rodzinę?

Rozwiązania dostarczam Ci w książce i w niniejszym kursie. Tylko kobieta, która jest świadoma faktu tego, co buduje miłość mężczyzny do kobiety, może być w pełni szczęśliwa. Kobieta, która to wie, może świadomie stosować tą wiedzę w praktyce, a tym samym poprawić swoje relacje z mężczyzną.

Piotr Mart

Mężczyzna od A do Z, bo liczy się szczęśliwy związek!

---
Piotr Mart, autor poradnika dla kobiet "Mężczyzna od A do Z" http://dlaczego-mezczyzna.blog.onet.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl