poznaj samego siebie i zacznij żyć pełnią życia

środa, 14 lipca 2010

Czy cierpienie uzależnia?

Wszyscy wiemy, że stan euforii uzależnia. Chcemy go odczuwać jeszcze raz od nowa i jeszcze raz, dlatego wszelkie używki, które przyjmujemy cieszą się tak dużą popularnością. Jednak bardzo ciekawym jest to, że stan cierpienia także uzależnia! A skoro uzależnia jak każda używka, człowiek dąży do tego by go cały czas zaznawać, nawet gdy tego nie chce! Nie wydaje Ci się to dziwne?

Nie wiem dlaczego, ale cierpienie naprawdę potrafi być słodkie (słodycz zawsze kojarzymy z czymś przyjemnym). A skoro czujemy tę słodycz nie chcemy się jej pozbyć. Jest to naprawdę przewrotne.

Dlatego by wyjść z tego marazmu potrzebujemy jakiegoś bodźca, czegoś, co sprawi, że słodycz, którą odczuwaliśmy z cierpienia przemieni się w gorycz. Kiedy ten bodziec pojawi się w naszym życiu, zaczynamy dostrzegać to, jak wcześniej funkcjonowaliśmy. I przestaje nas już interesować bycie w tym niezadowalającym nas stanie. I to jest cudowne! Czym jest ten bodziec, to już osobna historia :)

sobota, 10 lipca 2010

Rozkochałam faceta z internetu.

W dzisiejszych czasach bardzo często możemy spotkać osoby, które są w tak trudnej sytuacji jak kobieta, która wypowiada się poniżej:

Przeżywam dramat. Potrzebuje pomocy. Co mam robić? Poznałam przez
internet mężczyznę. znamy się pół roku. Nigdy nie spotkaliśmy się.
Rozmawiamy codziennie przez tel, piszemy, jesteśmy ze sobą niemal 24
godziny na dobę. Tylko jest jeden problem. On nie wie jak ja
wyglądam. Wysłałam mu kiedyś moje prawdziwe zdjęcie, ale wtedy jakoś
jakby się wycofał. Ja byłam już bardzo zakochana. Postanowiłam go
zatrzymać przy sobie. Oszukałam. Wysłałam zdjęcie pięknej kobiety.


Co mogłabym jej doradzić? Po zastanowieniu powiedziałabym:

Wiesz co jest fajne w tym wszystkim? Że znasz go już od pół roku i tak wspaniale spędzacie ze sobą czas. Jednak ważnym jest byście spotkali się w „realu”. Nie myśl, ze jest to trudne tylko dla Ciebie. Myślę, ze jest to trudne dla większości związków internetowych.

Po pierwsze jednak powiedz mu prawdę. Po prostu wyślij mu meila i powiedz, ze chciałabyś coś sprostować, coś ważnego dla Ciebie. Powiedz, że wysłałaś mu nie swoją fotografię. I to tylko tyle na początek. Zobaczysz jak on na to zareaguje.

Jeżeli ten związek ma mieć przyszłość, to najlepiej sprostować już wszystkie nieścisłości.

A Ty co byś jej doradził/a ?

piątek, 9 lipca 2010

Wszystkim nie dogodzimy

No właśnie - wszystkim nie dogodzimy. Zawsze znajdzie się ktoś, kto krytycznym wzrokiem spojrzy na to co robimy lub jak wyglądamy, czy jak się odzywamy. Dla jednych ludzi szklanka jest w połowie pełna, dla innych w połowie pusta. Więc zawsze znajdą się tacy, którzy chodźmy z zazdrości będą chcieli wstawić ci przysłowiowa „szpilę".

W takim razie zupełnie nie ma powodu, byśmy nie byli sobą. Najważniejsze, byśmy czuli się dobrze sami we własnym towarzystwie. A jeśli tak nie jest? To proste. Wystarczy podjąć decyzję, że od teraz bardziej lubię, cenię siebie, bardziej opiekuję się sobą. To na początek. Niby nic, ale gdy wypowiesz te słowa: od teraz bardziej się lubię, od teraz bardziej cenię siebie, od teraz bardziej opiekuję się sobą - gdy wypowiesz te słowa z przekonaniem i z mocą - zacznie się dla Ciebie nowa era :)

Pozdrawiam
Barbara

poniedziałek, 5 lipca 2010

Dlaczego kobiety lubią być przytulane?

- Dlaczego kobiety lubią być przytulane? – zapytałam z rozmarzeniem moją najlepszą przyjaciółkę, która naprawdę zna się na wszystkim.
- Co za dziwne pytanie. Bo lubią i tyle! – odpowiedziała mi ze zniecierpliwieniem, a nawet z rozdrażnieniem. Tak jakbym zadała najgłupsze pytanie na świecie.
-        No taaak, ale może jednak podasz parę konkretów – nieśmiało zapytałam.
-        Ok., jeżeli muszę – odpowiedziała z jeszcze większym niezadowoleniem - Otóż uważam, że:

-        po pierwsze - w większości przypadków kobiety mają bardzo romantyczną naturę,
-        po drugie - mają bardzo sensytywną skórę,
-        po trzecie - potrzebują ciepła i opieki (potrzebują poczuć się jak w ramionach ukochanego tatusia, czasami jak  w ramionach ukochanej mamusi – wszystko zależy od tego, który rodzić był bliżej niej w dzieciństwie),
-        po czwarte -  jest to dowód, że ich ukochany nadal darzy je miłością,
-        po piąte – jest to dowód, że partnerowi nadal podoba się ich ciało
-        po szóste– uwielbiają czuć siłę ciała swojego partnera
-        po siódme – chcą poczuć ten specyficzny rodzaj energii, który płynie z ciała partnera
-        po ósme – chcą doznać jeszcze raz tej słodkości wewnątrz nich, kiedy ich partner je przytula

-        Wystarczy? – moja najlepsza przyjaciółka popatrzyła na mnie z triumfem w oczach
-        A dlaczego Ty lubisz być przytulana? – zapytałam niewinnie moją najlepszą przyjaciółkę i od razu przezornie odsunęłam się trochę dalej.
-        No wiesz! – krzyknęła tylko i popatrzyła na mnie z lekką dezaprobatą. Naprawdę nie rozumiem dlaczego.

A Ty dlaczego lubisz być przytulana?

piątek, 2 lipca 2010

Jakie modele kobiet są dla mężczyzn idealne i w którym modelu mogliby się zakochać?

Dziś coś z przymrużeniem oka.


Trochę trudno mi pisać o ideale kobiety, jako, że ja sama jestem przedstawicielką „płci pięknej”. No, ale zawsze możemy to rozważyć teoretycznie (oczywiście nie to, że jestem kobietą, bo to nie ulega kwestii :)):



Myspace music player
Pamiętam, że kiedyś Kasia Klich śpiewała o swoim mężczyźnie i o tym, że chce go zamienić na lepszy model. Dziś ja chciałabym przyrównać kobietę do modelu. Dlaczego mężczyźni mieliby być stratni? (w widgecie obok możesz odsłuchać tę piosenkę – jest jako druga na liście :))


Ok. Czyli jakie modele kobiet są dla mężczyzn idealne i w którym modelu mogliby się zakochać?


Po pierwsze:
MATKA-POLKA model, który jest jednym z najbardziej pożądanych wśród wielu mężczyzn. Nie ukrywajmy, mężczyźni są bardzo leniwymi bestyjkami (nie wszyscy – więc nie obrażaj się jeśli nim nie jesteś). A skoro są leniwi, to kobieta samodzielnie robiąca zakupy, samodzielnie sprzątająca, samodzielnie piorąca, samodzielnie gotująca i podstawiająca obiadki pod nos swojego wybrańca jest wielce pożądana. Dodatkowo jeżeli by była jeszcze na tyle rezolutna, że umiałaby wypełniać coroczne pity – facet byłby w siódmym niebie! Niestety (a może i dobrze) ten model kobiety idealnej według mnie jest już na wymarciu.

Po drugie –
PNĄCZE – model polecany dla wszystkich mężczyzn, którzy lubią być w centrum uwagi.  Kobieta ta naprawdę kocha swojego „mena”. Pilnuje go przecież na każdym kroku. O tak zadba też o niego, ugotuje, może nawet posprząta jeżeli starczy jej czasu między przeglądaniem jego e-maili, czy skrzynki pocztowej w komórce. Stawia mężczyznę na pierwszym miejscu. Zawsze jest przecież zainteresowana z kim i w jaki sposób spędza on swój wolny czas (o ile on w ogóle taki posiada).

Po trzecie:
ŻANDARM – model idealny, jeżeli mężczyzna jest masochistą. Rozkazy, nakazy, zakazy. Dyscyplina przede wszystkim! Rozumowanie tego modelu: On musi wiedzieć, gdzie jest jego miejsce! Przecież sam, swoim małym rozumkiem tego nie odkryje. Trzeba mu w tym pomóc.

Po czwarte
KSIĘŻNICZKA – idealny model dla króla. Niestety ty jako mężczyzna musisz mieć wielkie zaplecze i sporo cierpliwości, gdyż ten model wymaga od faceta wszystkiego, nawet, tego, o czym ona jeszcze nie wie, że potrzebuje. To mężczyzna powinien zgadywać każdą jej najmniejszą zachciankę i oczywiście ją spełniać. Ze swojej strony muszę powiedzieć, że ten model, to baaaardzo kosztowna inwestycja, więc niewielu panów może sobie na niego pozwolić.  Dodatkowo Księżniczka musi być na co dzień podziwiana, ubóstwiana i wynoszona pod niebiosa, a to jest nawet trudniejsze do zrealizowania niż zgadywanie jej życzeń.

Po piąte
WAMP/MODLISZKA – bardzo niebezpieczny model, ale idealny dla mężczyzn lubiących ryzyko. Ten model doskonale zna wszystkie gry damsko - męskie i wie jak doprowadzić mężczyznę do szaleństwa (także w dosłownym tego słowa znaczeniu).

Po szóste
SEKSOWNA LASKA – model podobny do księżniczki, ale ma mniejsze aspiracje, czyli jest tańszy. Ale niestety wydaje masę kasy na fryzjera, kosmetyczkę, solarium, salony mody i takie tam. Znów facet musi mieć więc szaloną cierpliwość i pełny portfel. No ale czego się nie robi by pokazać się z bóstwem u swojego boku?

Po siódme
NORMALNA – model niczym się nie wyróżniający z tłumu, przeciętny, ale może zadowolić niejednego przedstawiciela „płci brzydkiej”, gdyż ma niewielkie wymagania, czyli nie jest zbyt kosztowny, a do tego może zaspokoić różne potrzeby mężczyzny (np. wikt i opierunek).

No, są jeszcze inne modele, ale nie możemy chyba o nich powiedzieć, że to idealne kobiety dla mężczyzny. Np.:

FEMINISTKA – bardzo trudny model do utrzymania, gdyż podstawowym jego mottem jest: samiec, to wróg – kobiety górą (także w seksie :))!

KARIEROWICZKA – nie ma czasu na nic, bo spędza go przeważnie w swojej pracy ze swoim szefem lub współpracownikami. Widzi tylko jasną drogę na szczyt swojej kariery, wiec gdzie tu miejsce jeszcze dla mężczyzny (najlepiej, gdyby był dochodzący), nie mówiąc już o dziecku. Pilnie śledzi każdą okazję do wybicia się i stania naprawdę kimś wielkim i bardzo dobrze zarabiającym w swojej pracy.

WYZWOLONA - nie słucha nikogo, tylko siebie, ma cele, do których dąży, lubi sprawiać sobie przyjemności, umiarkowanie zajmują ją roboty domowe – woli upichcić coś na szybko, albo kupić gotowca, niż spędzać 4 godziny w kuchni przygotowując na coś naprawdę smacznego (jakby na to były potrzebne aż 4 godziny)

Jak napisałam na początku, to tylko rozważania teoretyczne. Bo w praktyce mężczyźni zakochują się w każdym z przytoczonych modeli. Wszak - a może niestety serce nie sługa.

Pozdrawiam
Barbara

Quantcast